Wpis dłużnika alimentacyjnego na listę dłużników niewypłacalnych. Hit czy kit?

Jak widać warunki do wpisu nie są zbyt rygorystyczne. Jednakże niespełnienie któregokolwiek wymogu czyni wpis niemożliwym.

Komu dać zlecenie wpisu?

Na rynku pojawiło się trochę firm oferujących usługi udostępniania informacji gospodarczych. Ceny również są zróżnicowane, aczkolwiek koszt umieszczenia dłużnika w BIG-u, nie przekracza raczej 100 zł. Niektóre BIG-i, w ramach oferowanej usługi, wykonują za wierzyciela czynność o której mowa w pkt 3, tzn. wysyłają w imieniu wierzyciela ostrzeżenia o możliwości wpisu. Naturalnie za dodatkową odpłatnością.

Przez jaki okres dane dłużnika będą znajdować się w rejestrze dłużników?

Tak długo, dopóki dłużnik nie spełni całości świadczenia. Jeśli dłużnik jest winny wierzycielowi, np. 10 000 zł, to będzie mógł wystąpić o usunięcie swoich danych z chwilą zapłaty ostatniej kwoty, która daje łącznie 10 000 zł. Informacje o dłużniku, który nie rozliczył się w całości z wierzycielem, będą figurować w rejestrze nawet przez 10 lat od dnia dokonania wpisu.

Czy ktoś oprócz wierzyciela alimentacyjnego może wpisać dłużnika do BIG-u?

Tak, wynika to z przepisów ustawy z dnia 7 września 2007 o pomocy osobom uprawnionym do alimentów. Wspomniane uprawnienie ma organ, który wypłaca wierzycielowi alimentacyjnemu świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego w wypadku bezskuteczności egzekucji z majątku dłużnika. Organ właściwy dłużnika przekazuje do biura informacji gospodarczej informacje o zobowiązaniach dłużnika w razie powstania zaległości za okres dłuższy niż 6 miesięcy. W tym jednak wypadku chodzi o zaległość z tytułu zobowiązania dłużnika alimentacyjnego wobec organu, jaki wypłaca należności wierzycielowi z Funduszu Alimentacyjnego, do kwoty wypłaconych należności.

Podsumowując, nowe przepisy stworzyły na pewno nową alternatywę postępowania wobec dłużników alimentacyjnych. Wydaje się, że w części przypadków zmobilizują dłużników do regulowania należności wobec wierzycieli. Niewątpliwie też w części przypadków nie wywołają zamierzonego skutku i dłużnicy nadal nie będą płacić. Tytułem przykładu istnieją na rynku instytucje pożyczkowe, które udzielają pożyczek bez względu na to, czy o danej osobie widnieje wpis w BIG-u.

Biorąc pod uwagę wszystkie „za” i „przeciw” – warto wykorzystać to rozwiązanie 😉


Autor

Piotr Wasiluk

Interesuje się prawem rodzinnym i opiekuńczym.

Dodaj komentarz