Rozważmy teraz sobie problem wpływu wieku dziecka na rozmiar świadczeń alimentacyjnych. Raz zasądzone alimenty na rzecz dziecka, z upływem czasu – mogą stać się nieadekwatne do jego rzeczywistych potrzeb. Dziecko stale się rozwija fizycznie i umysłowo, a wraz z tymże rozwojem potrzeby dziecka nieustannie rosną.
Rodzice często z niewiedzy o takiej możliwości lub niechęci – nie występują do sądu z żądaniem podwyższenia alimentów dla dziecka, czy też nie zmieniają wcześniej zawartej umowy alimentacyjnej w tym przedmiocie. Te zaniechania rodziców w końcowym efekcie dotykają dziecko, które przecież niczemu nie zawiniło.
Powoduje to, iż dziecko nie zawsze jest w stanie zaspokoić swe usprawiedliwione potrzeby, odpowiednie do jego wieku i uzdolnień. Należy wyartykułować, że sam wzrost wieku dziecka nie powoduje automatycznie zasadności roszczenia, co do zwiększenia zakresu świadczeń alimentacyjnych. Mianowicie to potrzeby dziecka, jakie rosną wraz z wiekiem decydują o konieczności podwyższenia alimentów – tak aby wszystkie potrzeby uprawnionego zostały zaspokojone. Oczywiście chodzi o „potrzeby usprawiedliwione”.
Można by spróbować wyróżnić pewne etapy w rozwoju dziecka, w szczególności w systemie kształcenia, które mogą powodować zwiększenie się potrzeb dziecka, a tym samym skłonić rodziców do ubiegania się o wyższe alimenty. Np. pójście dziecka do szkoły podstawowej, rozpoczęcie nauki w gimnazjum, podjęcie edukacji w szkole średniej, rozpoczęcie studiów lub kształcenia w szkole policealnej, uczęszczanie w dodatkowych kursach specjalistycznych.
Rodzic występując z powództwem o podwyższenie alimentów obowiązany jest wykazać przed sądem, że żądanie wyższych alimentów zasługuje na uwzględnienie. Trzeba udowodnić fakt wzrostu potrzeb dziecka oraz zakres tegoż wzrostu.